Puste półki w sklepach, towar na kartki, kosmicznie długie kolejki... Znacie to? Tak bo babcia/dziadek/mama/tata/pradziadek/prababcie/sąsiad/sąsiadka/babcia kolegi/Pan Stasio spod 5/sąsiadka mojej ciotki czy ktokolwiek inny żył w tych czasach i doskonale to pamięta. A może jednak nie znam i nie wyobrażam sobie takich czasów. To jest wręcz niemożliwe. A jednak możliwe. Lata osiemdziesiąte to właśnie takie realia o jakich pisałam na początku. Ciężko było dostać cokolwiek w sklepie, nie było takich bogatych ofert ani promocji jak w teraźniejszych latach. Tym kto chciałby sobie to przypomnieć, albo pokazać swoim dzieciom, wnukom, dzieciom sąsiadów, wujkom czy innym ludziom jak żyło się w tamtych czasach mogę zdecydowanie polecić grę planszową. Grę opowiadającą o realiach życia codziennego w latach schyłkowego
komunizmu w Polsce. Zadanie graczy wydaje się proste - muszą wysłać
swoją rodzinę do sklepów na planszy i kupić wszystkie towary z listy
zakupów. Problem polega jednak na tym, że półki w pięciu osiedlowych
sklepach są puste. W tej realistycznej grze planszowej trzeba nieźle
„kombinować”, żeby zdobyć upragniony towar. Firma Trefl zajmująca się tworzeniem gier, puzzli i kart do gry wypuściła na rynek taką właśnie grę budzącą dużo prawdziwych emocji. Mogą grać w nią już osoby od 12 roku życia. Jej nazwa to nic innego jak "Kolejka". Dostępna jest również
angielskojęzyczna wersja gry "Queue".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz