Ciekawy był ostatni
dzień naszych kolonii. Każdy chciał porobić tego dnia coś ciekawego gdy przez
najuboższy rok po powrocie do domu nie spotkamy się już w takim samym
składzie. Pomysłów było wiele. Każdy
chciał robić coś w miarę swoich możliwości ciekawego. Jedni wymyślali różne
zabawy typu Chowany lub berek jeszcze inni woleli sporty drużynowe takie jak
piłka nożna siatkówka lub koszykówka. Ja wolałem mniej aktywne zabawy gdyż mam
problem z kolanem i duży wysiłek mi nie służy. Dla każdego znalazło się coś dobrego
była chwila na zabawy w chowanego lub Berka. Było też czasu w którym mogliśmy
pograć sobie w piłkę lub podzieliliśmy się na dwie drużyny i graliśmy w dwa
ognie. Po wszystkich tych zabawach zmęczeni i wyczerpani i wszystkimi zabawami
udaliśmy się na obiad. Po obiedzie każdy nabrał siły i odpoczął znów mogliśmy
się bawić i wykorzystać ten dzień do końca. Po południu zebraliśmy się na
świetlicy gdzie były już przygotowane wcześniej dla nas gry kupione od firmy
Trefl. Każdy osiadł do wybranego stolika i zaczęła się rozgrywka każdemu
podobał się ten wieczór gier. A do wyboru było mnóstwo zabawa. Mi najbardziej
podobała się gra Kapsle- hokej spędziłem przy stoliku z tą grą najwięcej czasu.
Bardzo mi się podobały ten obóz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz