Wszystkie
dzieci uwielbiają gry i zabawy. Do tego nigdy nie trzeba ich namawiać, na
samo słowo zabawa skaczą z radości. Niestety nie jest tak wesoło kiedy trzeba
zaprowadzić dziecko do przedszkola na kilka godzin zajęć. Dzieciaki
podczas kolejnych godzin tracą
koncentrację i chęć do słuchania treści jakie chce przekazać im przedszkolanka.
Dzieci potrzebują ruchu i aktywnej formy nauki. Z tego powodu w naszym
przedszkolu „małe geniusze” , do którego uczęszczają moje dzieci zastosowano
nowy program nauczania. Na trzeciej lub czwartej godzinie w przedszkolu prowadzone
są zajęcia zachęcające dzieciaki do
logicznego myślenia i rozwijania zdolności manualnych. Mój syn dzisiaj na tych
właśnie zajęciach grał z dziećmi w grę Gdzie jest Dory?- gra Piotruś potem układał puzzle a na koniec grał w grę
kapsle-hokej. Zabawa musiała być naprawdę udana bo Bartek opowiadał o tej grze
całą drogę powrotną ze szkoły. Zauważyłam, że od momentu wprowadzenia zajęć
rozrywkowo-edukacyjnych w szkole moje dziecko chętnie wstaje rano i samo się
szykuje bez ciągłego upominania. Teraz przedszkole nie jest dla niego
utrapieniem, a wręcz przeciwnie- miejscem, w którym lubi przebywać.
Rozmawiałam z nauczycielami o tym rozwiązaniu i moich odczuciach co do
stworzenia dodatkowej godziny. Okazuje się, że nauczyciele również zauważyli
pozytywne skutki. Dzieci uczą się pracy w grupie, integrują, a także
odpoczywają od tych trudnych treści wykładanych przez nauczycieli i mają
większą koncentracje na zajęciach w następnych godzinach. W tym wszystkim widzę
jeszcze jeden plus, Bartek poprosił mnie o zakupienie gry Kapsle-hokej . Chce mieć
taką grę w domu. Cieszę się, że moje dziecko rozwija swoje zainteresowania i ma
dodatkowe zajęcie po szkole. To zdecydowanie lepsza opcja od oglądania
telewizji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz