.Ogrom zabawek jaki narasta w naszym domu naprawdę przeraża.
Dwójka dzieci którą mamy dostaje od nas jak i od rodziny naprawdę dużo różnego rodzaju
zabawek czy podarków które jak wiadomo z biegiem czasu chodź wcale nie
zniszczone po prostu nas mniej interesują i zostają odłożone w kąt. Więc trzeba
się ich choć trochę pozbyć. Mieszkamy na osiedlu domów jedno rodzinnych.
Bardzo spokojna dzielnica miasta, niby miasto duże, bo Gdańsk, ale cisza i
spokój są nam nie odłączne. Mieszkam z mężem i dziećmi- Kasia i Piotrusiem.
Mają już troszkę lat, więc doszłam do wniosku, że już czas posprzątać i
uporządkować szafy, strych i resztę kątów ze starymi zabawkami dzieci. Oj się
tego nazbierało. Rodzinę mamy liczną, więc dzieciaki uzbierały ładna kolekcje
zabawek od członków rodziny z okazji urodzin lub świąt, zawsze coś dostały.
Zaczęłam od strychu, bo tam zbieraliśmy wszystkie nieużywane już zabawki.
Sprzątanie samego stychu zajęło mi kilka dobrych godzin, nazbierało co nie miara
zabawek. Teraz trzeba pomyśleć co z nimi zrobić.
Niedawno wprowadziła się jedna rodzina z małymi
dziećmi, synkiem i córeczka. Postanowiłam ją przywitać zaprosiłam również ich
do nas bo być może dzieci sobie coś wybiorą do zabawy jako prezent od nowych sąsiadów.
Dzieciaki były zadowolone wybrały sobie grę 5 sekund junior oraz edycja specjalną gry 5 sekund junior. Byli to
bliźniacy więc ich wybór nas nie zaskoczył gdyż byli to bliźniacy. Resztę rzeczy
oddaliśmy do instytucji pomagającej potrzebującym i biednym rodzinom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz