Dziś naprawdę nie mieliśmy czasu na żadne komplikacje i
obsuwy czasowe, gdyż jak zwykle dzieciaki nie mogły się zorganizować i spakować
na czas. Mieliśmy jechać nad morze i o godzinie 16 musieliśmy być w porcie gdyż
ruszaliśmy całą rodzinną w rejs który
wygraliśmy w radio . Każdy był podenerwowany całą sytuacją ale już mieliśmy
ruszać a tu nagle okazuje się że mamy gumę, to była dopiero złą wiadomość dla
nas. Nasz wyj zad stał pod dużym znakiem zapytania. Było by szkoda
przegapić taką okazje. Na szczęcie przyjechał
właśnie na swój podjazd do garażu nasz sąsiad który bardzo nas lubi a
poznaliśmy się przy grze w karty w jego ogrodzie. Zaproponował nam pomoc. To było
miłe z jego strony oraz nie oceniony uczynek dla nas. Wróciła nam nadzieja że
wyjazd się uda. I tak właśnie było dotarliśmy na czas i już chwile po 16 odpłynęliśmy
w stronę Szwecji. Rejs był wspaniały dzieciaki poznały nowych znajomych z
którymi grali w Grzybobranie w Zielonym Gaju jest to bardzo dobra gra firmy
trefl która umiliła mnóstwo chwil naszym dzieciom i jedzie z nami już w nie pierwszą
podróż. To była dla nas wielka przygoda i niezapomniane chwile każdemu polecamy
taki rejs my już planujemy kolejny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz