Pewnego deszczowego dnia moje dziecko poprosiło mnie o to by
zaprosić kolegów do zabawy. Pogoda była bardzo nieprzyjemna, więc zabawy na
dworze nie wchodziły w gre. Bartosz jest bardzo żywym dzieckiem, więc kiedy ma
zostać w domu cały dzień bez ruchu jest bardzo niesforny i grymaśny. Tego dnia miałam zaplanowane porządki w domu,
dlatego zgodziłam się na propozycje dziecka aby zaprosić kolegów. Wiedziałam,
że dzięki temu rozwiązaniu będę miała trochę spokoju i będę mogła zrobić
porządki w mieszkaniu kiedy dzieci będą się zajmowały sobą. Dzieciaki pojawiły
się tuz koło południa. Każdy przyniósł ze sobą grę do zabawy. Wojtek przyniósł
puzzle „Farma” , Kasia przyniosła zestaw gier : „Kalejdoskop 50 gier” a Franek
przyniósł też puzzle ale w typowej chłopięcej tematyce – ich ulubionej
bajce; „ Avengers - Puzzle Magic Decor” . Z początku były przekrzykiwania co
do gry, w którą mają zagrać najpierw, nie było wyjścia – musiałam zareagować.
Ze względu na to, że Kasia była jedyną dziewczynką, to ona wybrała grę, w którą
zaczęli grać. Zaczeli od gry w
chińczyka, to ulubiona gra Kasi. Potem już dzieciaki same sobie radziły i nie
potrzeba tam było mojej interwencji. W
chińczyka wygrał Bartuś, więc to on wybierał następną gre. W swoich zasobach
akurat miał nową grę, w którą jeszcze nie grał więc postanowił spróbować w nią
zagrać z kolegami. Gra „5 sekund” okazała się być naprawdę ciekawą grą,
przysparzającą wiele emocji. Wygłupom
nie było końca. Radosna gromadka bawiła się cały burzowy dzień i nawet nie
odczuli, że pogoda za oknem jest okropna. Ja za to mogłam zająć się myciem
podłóg, wycieraniem kurzy i innymi czynnościami, na które nie mam czasu w
trakcie tygodnia. Gry planszowe tego rodzaju to naprawdę świetne zajęcie dla
dzieci. Dzieciaki mają zajęcie, rozrywkę ale także można powiedzieć uczą się
przez zabawę. To najlepsze co może być dla dzieciaków. Rodzice muszą pamiętać
aby dzieci mogły się bawić ale również rozwijać, bo czas dzieciństwa to czas
kiedy dzieci najszybciej chłoną wiedzę i wszelkie umiejętności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz