poniedziałek, 28 września 2015

Wieczorne gry ze znajomymi.



Moi drodzy, chciałabym polecić wszystkim świetne rozwiązanie na wieczory towarzyskie. Dla mnie jest to gra pt:"Kalejdoskop 50 gier". Wielokrotnie zapraszamy znajomych, przygotowujemy mnóstwo przepysznych rzeczy do jedzenia, wybieramy muzykę i staramy się prowadzić rozmowę, żeby każdy był aktywny, nie wyszedł od nas znudzony ale zadowolony. Otóż spotkania ze znajomymi to dobry pomysł na to by się oderwać od codzienności,  pracy, problemów. rozrywka to najlepszy sposób na odłożenie zmartwień na boczny tor choć na kilka chwil. Przypomnijmy sobie kiedy bawiliśmy się najlepiej..? W dzieciństwie! Otóż świetnym rozwiązaniem w moim przypadku okazało się wprowadzenie na prywatki gier planszowych. Korzyści są ogromne! Dużo śmiechu,  radości,  zdrowej rywalizacji, lepszej integracji. Po każdym wieczorze z grami moi goście wychodzą bardzo zadowoleni dziękując mi za świetny klimat wieczoru oraz towarzystwo. Aby nie było nudno za każdym razem wybieramy wspólnie inna grę, zależnie od upodobań gości.  Większość z nich pamiętamy jeszcze właśnie z dzieciństwa. Oczywiście nie posiadam całej szafy gier planszowych, wystarczy mi jedna gra pt.;"Kalejdoskop 50 gier". Gra ta to zbiór wszystkich znanych nam gier..od chińczyka, szachów do kart itp. trudno tu wypisać wszystkie jakie się tam znajdują. Bądźcie pewni, że pomysłów nie zabraknie. Każdy znajdzie coś dla siebie, co najbardziej lubi i pamięta z dzieciństwa. Ostatnim razem zaprosiłam do siebie przyjaciół z czasów liceum. Przygotowałam oczywiście przystawki, kolacje, ciasto, napoje. Niczego nie brakowało,  tematów również,  ale nie ukrywam,ze ciężko było się przebić przez zasłonę lekkiego skrępowania..w końcu nie widzieliśmy się kilka lat. Zabrałam z pokoju dzieci grę, o której wspomniałam i wybraliśmy z zestawu grę w chińczyka. Przypomniały nam się lekcje wychowawcze i przerwy kiedy to graliśmy non stop w tę grę. Humory się wszystkim poprawiły a relacje poluźniły. Dalej rozmowom nie było końca,  a jednocześnie jak dzieci graliśmy co chwila w inną grę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz