czwartek, 29 grudnia 2016

Wczasy

Niedziela jak to niedziela. Lubi być leniwa. I ta również taka była. Odpoczywając na kanapie usłyszałam jak ktoś puka do mych drzwi. Jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłam swych rodziców.  Wyjaśnili  mi, że to są bilety z biura podróży na Wyspy Kanaryjskie. Mamy tam spędzić dwa tygodnie w jednym z luksusowych hoteli. Mój pięcioletni braciszek, Oluś, zostanie pod opieką mojej babci.
Gdy się zbliżał dzień wyjazdu, w całym domu panował bałagan. Nikt nie mógł znaleźć swoich rzeczy. Pakowaliśmy tylko najpotrzebniejsze ubrania, ale moja mama nie mogła ich pomieścić w walizce. Jak zwykle miała ich za dużo.
Ja pakowałam się osobiście więc wzięłam potrzebne rzeczy, byłam bardzo zaskoczona, że znalazło się miejsce w mej walizce na rzeczy zbędne, ale umilające czas. Wzięłam  Anna i Elsa- puzzle glam. dla Wieczorem położyliśmy się wcześniej  spać, aby z samego rana udać się na lotnisko. Gdy mój brat już spał Zostawiłam mu  niespodziankę  gre Abecadło jako prezent na czas naszych wakacji

Wypoczęci i pełni emocji weszliśmy na pokład samolotu. Lot przebiegł nam spokojnie.
W końcu dotarliśmy na miejsce. Gdy rozejrzałam się wokół, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Krajobraz był piękny! Palmy, plaże, ocean. Wszystko
to pierwszy raz zobaczyłam na żywo. Rodzicom też się tu bardzo spodobało.
W hotelu mieliśmy zarezerwowane dwa pokoje. Po krótkim odpoczynku

i pierwszym posiłku, udaliśmy się na plażę. Było tam wielu ludzi którzy cieszyli się urokiem słońca i wody. To naprawdę  super wakacje. Kolejne dni minęły szybko i już niebawem wracaliśmy do kraju mimo że tak szybko to minęło byłam szczęśliwa z naszego wypadu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz