To był kolejny dzień który mieliśmy spędzać nad Odrą. Często
tu przychodziliśmy rok temu. Ale w tym roku to już 4 raz w tym tygodniu kiedy
tu jesteśmy, przychodzimy zawsze po południu kiedy duże promieniowanie słoneczne
już było a woda jest najcieplejsza . Co prawda trudno wtedy o miejsce blisko
wody lub w ogóle na piasku lecz my jesteśmy tu tak często że znamy doskonałe
miejsca o których nikt lub mało kto wie. Tak zrobiliśmy i tym razem>
poszliśmy w miejsce tak odległe że był tam tylko nasz stary kolega który tu
kiedyś przychodził. Siedział smutny nad wodą porozmawialiśmy z nim i okazało się
że wczoraj grał tu jego młodszy brat w grę 4 pory roku- Fun for everyone. Po zapakowaniu
gra spadła i utknęła na gałęzi tuż nad lustrem wody. Był to prezent dla niego.
dlatego też bardzo zależało mu na wyciągnięciu
gry. Nie wiedzieliśmy jak mu pomóc ale
mój brat powiedział że ma sznurek. To było już coś tylko jak samym sznurkiem
złapać grę 4 pory roku- Fun for everyone. To było pytanie które nas nurtowało. Po
chwili znaleźliśmy na ziemi patyk na kształt haka zawiązaliśmy go na końcu
sznurka złapaliśmy za uszy torebki i powoli wciągnęliśmy grę na górę to była
świetna akcja, Po wszystkim mogliśmy już z pływać i skakać do wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz