środa, 22 lutego 2017

Nad Odrą

To był kolejny dzień który mieliśmy spędzać nad Odrą. Często tu przychodziliśmy rok temu. Ale w tym roku to już 4 raz w tym tygodniu kiedy tu jesteśmy, przychodzimy zawsze po południu kiedy duże promieniowanie słoneczne już było a woda jest najcieplejsza . Co prawda trudno wtedy o miejsce blisko wody lub w ogóle na piasku lecz my jesteśmy tu tak często że znamy doskonałe miejsca o których nikt lub mało kto wie. Tak zrobiliśmy i tym razem> poszliśmy w miejsce tak odległe że był tam tylko nasz stary kolega który tu kiedyś przychodził. Siedział smutny nad wodą porozmawialiśmy z nim i okazało się że wczoraj grał tu jego młodszy brat w grę 4 pory roku- Fun for everyone. Po zapakowaniu gra spadła i utknęła na gałęzi tuż nad lustrem wody. Był to prezent dla niego. dlatego też  bardzo zależało mu na wyciągnięciu  gry. Nie wiedzieliśmy jak mu pomóc ale mój brat powiedział że ma sznurek. To było już coś tylko jak samym sznurkiem złapać grę 4 pory roku- Fun for everyone. To było pytanie które nas nurtowało. Po chwili znaleźliśmy na ziemi patyk na kształt haka zawiązaliśmy go na końcu sznurka złapaliśmy za uszy torebki i powoli wciągnęliśmy grę na górę to była świetna akcja, Po wszystkim mogliśmy już z pływać i skakać do wody.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz