środa, 18 marca 2015

Nieudane zakupy.

Dzisiejszego dnia wybrałam się z dziećmi na zakupy. Dzieci było troje- dwóch chłopców i dziewczynka- a pomysłów na zakupy było bardzo dużo. Wszyscy byliśmy nastawieni na zakupy puzzli dla dzieci. Planowaliśmy wyjście od dłuższego czasu i wreszcie udało się te plany zrealizować. Pogoda nie sprzyjała wyjściu z domu, jednak kiedy dzieci usłyszały w jakim celu wychodzimy nie dały za wygraną i pociągnęły nas do wyjścia.  Zakupy miały być sprawne i szybkie, bo przecież wiedzieliśmy w jakim celu idziemy.  Nasza znajoma Pani ekspedientka, która mieszka z nami na jednym osiedlu, nieopodal swojego miejsca pracy, powiedziała nam, że wybór w jej sklepie jest bardzo mały ponieważ czeka ona na dostawę. Zniesmaczeni a zarazem zachęceni dłuższym spacerem podążyliśmy do większej galerii, w której mieliśmy nadzieję na zakup nowości.  Myśleliśmy, że zakupy pójdą nam jak z płatka, jednak w sklepie okazało się, że to nie jest taki łatwy wybór. Wśród wszystkich nowinek dla młodszych i starszych, dzieci odnalazły swoje pierwsze gry planszowe i ich wspomnieniom nie był końca. Jedno przez drugie przypominało jak się bawiły i ile podczas zabawy było radości oraz sprzeczek, nawet jeśli gra się tylko we dwoje, ponieważ każdy ma w sobie ducha rywalizacji i chce wygrać. Wśród dawnych gier dzieci znalazły swoje ulubione, np. dawno zapomniane gry w statki, w planety i popularne domino. Uwadze nie umknęły też typowo dziewczęce gry jak np. „Moda i modelki” czy inne kreatory mody. Mimo to, że mieliśmy skrupulatnie zaplanowane co możemy kupić, dzieci rozbiegły się po całym sklepie, nie kryjąc zachwytu  z każdej zabawki która zwróciła ich uwagę. Chłopcy przystąpili do zabawy autami. Wybór był ogromny. Sterowane, na pilota, napędzane ręcznie, terenowe, osobowe, z sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, mniejsze lub większe, plastikowe a nawet drewniane. Ciężko było się skupić na jednej konkretnej rzeczy. W dziale dziewczynek oczy cieszyły lalki różnych rozmiarów i w różnorodnych ubraniach, do tego akcesoria fryzjerskie, kosmetyczne i wiele innych. Czas na zakupy mieliśmy ograniczony i minął on na samych wspomnieniach zabawek z najmłodszych dziecięcych lat. Wszystko co miłe szybko się kończy, dlatego musieliśmy wrócić do domu i zaplanować kolejne wyjście na zakupy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz