Dzisiejszego dnia wybrałam się z dziećmi na zakupy. Dzieci
było troje- dwóch chłopców i dziewczynka- a pomysłów na zakupy było bardzo
dużo. Wszyscy byliśmy nastawieni na zakupy puzzli dla dzieci. Planowaliśmy
wyjście od dłuższego czasu i wreszcie udało się te plany zrealizować. Pogoda nie
sprzyjała wyjściu z domu, jednak kiedy dzieci usłyszały w jakim celu wychodzimy
nie dały za wygraną i pociągnęły nas do wyjścia. Zakupy miały być sprawne i szybkie, bo
przecież wiedzieliśmy w jakim celu idziemy. Nasza znajoma Pani ekspedientka, która mieszka
z nami na jednym osiedlu, nieopodal swojego miejsca pracy, powiedziała nam, że
wybór w jej sklepie jest bardzo mały ponieważ czeka ona na dostawę.
Zniesmaczeni a zarazem zachęceni dłuższym spacerem podążyliśmy do większej
galerii, w której mieliśmy nadzieję na zakup nowości. Myśleliśmy, że zakupy pójdą nam jak z płatka,
jednak w sklepie okazało się, że to nie jest taki łatwy wybór. Wśród wszystkich
nowinek dla młodszych i starszych, dzieci odnalazły swoje pierwsze gry
planszowe i ich wspomnieniom nie był końca. Jedno przez drugie przypominało jak
się bawiły i ile podczas zabawy było radości oraz sprzeczek, nawet jeśli gra
się tylko we dwoje, ponieważ każdy ma w sobie ducha rywalizacji i chce wygrać. Wśród
dawnych gier dzieci znalazły swoje ulubione, np. dawno zapomniane gry w statki,
w planety i popularne domino. Uwadze nie umknęły też typowo dziewczęce gry jak np.
„Moda i modelki” czy inne kreatory mody. Mimo to, że mieliśmy skrupulatnie
zaplanowane co możemy kupić, dzieci rozbiegły się po całym sklepie, nie kryjąc
zachwytu z każdej zabawki która zwróciła
ich uwagę. Chłopcy przystąpili do zabawy autami. Wybór był ogromny. Sterowane,
na pilota, napędzane ręcznie, terenowe, osobowe, z sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi,
mniejsze lub większe, plastikowe a nawet drewniane. Ciężko było się skupić na
jednej konkretnej rzeczy. W dziale dziewczynek oczy cieszyły lalki różnych
rozmiarów i w różnorodnych ubraniach, do tego akcesoria fryzjerskie,
kosmetyczne i wiele innych. Czas na zakupy mieliśmy ograniczony i minął on na
samych wspomnieniach zabawek z najmłodszych dziecięcych lat. Wszystko co miłe
szybko się kończy, dlatego musieliśmy wrócić do domu i zaplanować kolejne
wyjście na zakupy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz