Kolejny piękny słoneczny poranek tego lata. Jak co dzień po
wstaniu z łóżka zastanawiam się co dziś robić. Zjadłam lekkie śniadanie,
ponieważ przy takiej pogodzie zupełnie odechciewa się jeść. Organizm
zdecydowanie więcej potrzebuje płynów. Od samego wschodu słońca grzeje ono tak
mocno, że jedynym moim pomysłem na dzisiejszy dzień było leniuchowanie na
leżaku. Wzięłam więc kapelusz na głowę, po to żeby ochronić ją przed dużym
światłem słonecznym. Ciało nasmarowałam olejkiem do opalania, ponieważ jest to
najbezpieczniejsza forma opalenia się i przy tym nie nabawienia się oparzeń
słonecznych. Rozstawiłam leżak w miejscu gdzie słońce świeciło najmocniej, ale
też w takim miejscu gdzie wiał przyjemny, chłodzący wiaterek. Położyłam się
wygodnie na leżaku, zamknęłam oczy, wystawiłam twarz do słońca i… zasnęłam. Nie
wiem kiedy to nastąpiło, a ponieważ taki odpoczynek był bardzo przyjemny, stało
się to bardzo szybko.
Nic nie zakłócało mojego snu a był on nie taki długi co
efektowny. Podsunął mi pomysł jaki prezent mogę kupić na zbliżające się
urodziny córki mojej koleżanki z klasy. Od czasów szkolnych minęło już dużo
czasu, ale jako, że z koleżanką wciąż utrzymujemy dobre kontakty zostałam poproszona
o pomoc w przygotowaniu kinderbalu jej córki. Zgodziłam się z przyjemnością,
ponieważ wiem i le czasu i pomysłów potrzeba do przygotowania atrakcyjnego
popołudnia dla dużej liczby dzieci. Ale też jedna para oczu nie wystarcza do
upilnowania tak niesfornej gromady małych dzieci.
Na jawie miałam bardzo dużo różnych pomysłów a mój sen
pomógł mi w wyborze ostatecznym. Sprawiając prezent małej jubilatce
postanowiłam zaszczepić w niej pasję do zabawy nie tyko indywidualnej ale też
grupowej. Ponieważ z zabawek i lalek powoli wyrasta i nie lada wyczynem jest
trafić w gusta rozkapryszonej księżniczki mój wybór padł na puzzle 3D.
Wybierając je trzeba zwrócić uwagę na przedział wiekowy, żeby były to typowe puzzle
dla dzieci ale dadzą one radość też dorosłym, którzy również lubią grać w gry
planszowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz