Nadchodzi koniec roku szkolnego i jak każda szkoła tak i
nasza organizuje wycieczki szkolne. Są one połączone z rozrywką ale też
sprzyjają integrowaniu dzieci i zapoznanie ich z kulturą. Nawet te dzieci,
które w szkole nie żyją ze sobą w przyjaźni, zapominają o tym podczas wycieczki
a nawet wybaczają sobie niektóre przykrości, co jest bardzo miłe z ich strony.
Każde dziecko musiało stawić się rano punktualnie o 7:30 na placu szkolnym, z
podpisaną zgodą od rodziców. Wyjazd był zaplanowany na godzinę 8:00.
Podstawiony autokar z ledwością pomieścił wszystkie dzieci i troje opiekunów.
Każdy miał swój podręczny bagaż a w nim wodę, ponieważ najlepsza jest na
podróż, oraz kanapki i inne suche przekąski. Kiedy wszystkie dzieci pożegnały
się z rodzicami i wrócili oni do swoich obowiązków. Po uprzednim sprawdzeniu
sprawności autokaru, bo bez tego wyjazd byłby ryzykowny, mogliśmy ruszyć. Wszystkie
dzieci były podekscytowane, ponieważ takie wycieczki są dobrą odskocznią od
nauki i powodem do beztroskiego spędzenia
czasu. Wycieczka nasza zaplanowana była do Warszawy. Jest to stosunkowo
niedaleko od naszej miejscowości. W pierwszej kolejności mieliśmy zwiedzić
muzeum etnograficzne. Dzieci były tak podekscytowane ze nie mogliśmy ich zebrać
w grupę. Po zwiedzaniu przeszliśmy na
stare miasto, ponieważ były to stosunkowo niedaleko od muzeum. Tam przewodnik
oprowadził nas po stołecznych zabytkach. Dzieci były zainteresowane, zadawały
dużo pytań. Uważamy, że była to dla nich jak i dla nas bardzo dobra lekcja
historii. Przewodnik nieopatrznie nadmienił, że niedaleko starówki jest ZOO ale
na to już nie mieliśmy czasu, bo musieliśmy organizować wszystko zgodnie z
ustalonym wcześniej planem. Pospiesznie udaliśmy się do nieco oddalonego kina
gdzie mieliśmy umówiony seans filmowy.
W drodze powrotnej, ja każda wycieczka, tak też i nasza,
zatrzymaliśmy się przy dużej, znanej sieci fast foodów, gdzie dzieci bezkarnie
zamawiały sobie zestawy z zabawką. Wszystkie dzieci były głodne, więc ze
smakiem zabrały się za jedzenie. Na koniec dzieliły się wrażeniami z upominków.
Jedne dzieci znalazły małe zestawy puzzli, inne figurki znanych postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz